Jako że jest piątek i powoli wkrada się weekendowy nastrój więc krótka wstawka muzyczna. O fascynacji zespołem Marilyn Manson pisał nie będę, bo skończyła się ona na wydaniu Eat Me Drink Me, ale dalej bardzo cenię sobie muzykę pana Mansona. Uważam, że to co chciał zrobić wymanikurowanemu amerykańskiemu społeczeństwu zrobił płytą Antichrist Superstar. Ale nie o tym. Jest jeden teledysk Mansona, przy którym ciarki tańczą mi po plecach. Zapewne z dwóch powodów: z tego, że jest to świetny kawałek, drugim może być fakt, że wizualnie jest przerażający. Tak czy inaczej muzycznie i wizualnie Long Hard Road Out of Hell to pokręcony horror, który niegdyś był dużą częścią Marilyn Manson. Oceńcie sami.
(Niestety Youtube i jego evil twin Vevo nie pozwalają na przesłanie teledysku, prezentuję ścieżkę dźwiękową utworu z niezłymi zdjęciami Mansona oraz link, pod którym można obejrzeć oficjalny teledysk)
Świetny kawałek i genialny clip. MM w pełnej krasie. Potem to już faktycznie różnie z nim bywało. Liczę po cichu, że nagra jeszcze kiedyś coś co pochłonę w całości.
OdpowiedzUsuń